HAFTY GOŚKI
niedziela, 30 marca 2014
poniedziałek, 17 marca 2014
NOWA PORCJA RADOŚCI
Dziś dostałam to co chciałam / za czym marzyłam i czekałam od bardzo dawna /.
Będzie robótka świąteczna, jeszcze nie wiem jaka dokładnie ale plany już są.
SAL "7 krasnoludków " PO ROCZNEJ PRZERWIE
sobota, 1 marca 2014
POWRÓT, ZMIANY, NADZIEJA I ZOBACZYMY CZY SIĘ UDA.
Nie było mnie tu prawie rok.Nie będę się usprawiedliwiać, zmyślać historyjek po prostu natłok zdarzeń, różne problemy sprawiły, że prościej było mi biernie obserwować działania innych na facebooku niż być tutaj na bieżąco z Wami. Nie chciałam nikogo obarczać moimi problemami, bo wiem, że każdy z nas je ma a być może moje w porównaniu z wieloma Waszymi to błahostki z którymi można żyć i cieszyć się z tej możliwości. Ostatnie wydarzenia w moim życiu uświadomiły mi ,że czas to zmienić i zacząć wszystko od nowa aby nie było za późno...
Pozdrawiam wszystkich cierpliwych tych dawnych i tych nowych, których jeszcze nie zdążyłam poznać i mam nadzieję, że nadszedł nowy czas zmian na lepsze.
A teraz co do moich robótek to stanęło na krasnalach, które prawie kończę następny sal nie zaczęty :-( .
Z działką też zniechęcenie, miałyśmy włamanie i sporo zniszczeń dla kilku metrów przewodu i jednego kranu - nie mamy światła, lodówki, kosiarki, przedłużacza, nawet tak krótki kabelek od wiertarki odcięli zamiast wziąć wiertarkę z ładowarką czy od lampek biurowych.
Miałam się nie żalić a tu... Koniec, idzie wiosna i coś się kończy a coś się zaczyna.
Jutro mam nadzieję dokańczać krasnale i może wstawię zdjęcie z moich postępów o ile nie zapomniałam jak to się robi.
Teraz wpadam na moment na facebook i dobrej nocy wszystkim życzę.
Pozdrawiam wszystkich cierpliwych tych dawnych i tych nowych, których jeszcze nie zdążyłam poznać i mam nadzieję, że nadszedł nowy czas zmian na lepsze.
A teraz co do moich robótek to stanęło na krasnalach, które prawie kończę następny sal nie zaczęty :-( .
Z działką też zniechęcenie, miałyśmy włamanie i sporo zniszczeń dla kilku metrów przewodu i jednego kranu - nie mamy światła, lodówki, kosiarki, przedłużacza, nawet tak krótki kabelek od wiertarki odcięli zamiast wziąć wiertarkę z ładowarką czy od lampek biurowych.
Miałam się nie żalić a tu... Koniec, idzie wiosna i coś się kończy a coś się zaczyna.
Jutro mam nadzieję dokańczać krasnale i może wstawię zdjęcie z moich postępów o ile nie zapomniałam jak to się robi.
Teraz wpadam na moment na facebook i dobrej nocy wszystkim życzę.
niedziela, 17 marca 2013
SAL"7 krasnoludków" ZNOWU NA WARSZTACIE
Po dłuższej nieobecności krasnale powróciły. Brakuje mi jeszcze brązowych mulin, ale miałam inne wydatki. Do wyszywania kłody powrócę po świętach. Teraz zabieram się za Śpioszka.
A jak Wam się podoba Apsik? Pozdrawiam wszystkich zimowo i czekam z utęsknieniem za wiosną.
A jak Wam się podoba Apsik? Pozdrawiam wszystkich zimowo i czekam z utęsknieniem za wiosną.
sobota, 9 marca 2013
KOMUNIE ZACZĘTE
Jest coś jeszcze, udało się dodziergać. Trochę za mało materiału na imię i datę, ale może zdążę zrobić drugą - jest łatwa z napisem, a tę wykorzystam na zaproszenia.
A teraz zabieram się za krasnale - trochę je zaniedbałam a to z powodu braku odpowiednich kolorów nici. Spadam do robótki, może jeszcze jutro pokażę następny kawałek krasnali.
AKTUALNOŚCI I HAFT ANGIELSKI
Witam wszystkich! Mam dobrą wiadomość, kurs prawie zaliczony / testy wszystkie zaliczone - ocena 98%/. Teraz tylko egzamin 13 marca i na pewien czas w pracy spokój. A tak ogólnie to jest ok. Tyle o pracy.W domu atmosfera przygotowań do świąt : kartki.ozdoby, porządki i w wolnych chwilach "wizyta" na Facebook-u.
Może nie często dodaję nowe posty, ale nie wyrobiłam jeszcze w sobie nawyków pisania o sobie, za co wszystkich zawiedzionych przepraszam. Poprawię się, obiecuję ;-)
Teraz czas na robótki, tym razem serwetki z haftem angielskim ubogie ale na więcej nie było czasu ani cierpliwości /wzrok nie ten - krzyżykami łatwiej mi idzie i szybciej /.
Może nie często dodaję nowe posty, ale nie wyrobiłam jeszcze w sobie nawyków pisania o sobie, za co wszystkich zawiedzionych przepraszam. Poprawię się, obiecuję ;-)
Teraz czas na robótki, tym razem serwetki z haftem angielskim ubogie ale na więcej nie było czasu ani cierpliwości /wzrok nie ten - krzyżykami łatwiej mi idzie i szybciej /.
Subskrybuj:
Posty (Atom)