Po dłuższej nieobecności krasnale powróciły. Brakuje mi jeszcze brązowych mulin, ale miałam inne wydatki. Do wyszywania kłody powrócę po świętach. Teraz zabieram się za Śpioszka.
A jak Wam się podoba Apsik? Pozdrawiam wszystkich zimowo i czekam z utęsknieniem za wiosną.
ja niestety moje salowe obrazki muszę odłożyć na jakiś rok do szuflady....za dużo na głowie. Bardzo podoba mi się twoje wykonanie na tej kanwie. Ślicznie wszystko wygląda, kolorki przepięknie się eksponują !!
OdpowiedzUsuńho, ho, ho! Jakie śliczne!
OdpowiedzUsuńBardzo wesołe krasnale! Życzę, żeby szybko się mnożyły :)
OdpowiedzUsuńsuper optymistyczne te krasnale:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Wam za odwiedziny i tak miłe komentarze.Pozdrawiam wszystkich i zapraszam częściej.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę , kiedys bardzo chciałam miec taki motyw , teraz juz brakuje czasu , ale obrazek jest przesliczny.
OdpowiedzUsuńNic straconego prześlę wzór i do pracy,a czas się znajdzie.
UsuńPięknie-pozdrawiam Jola
OdpowiedzUsuńSuper krasnalki! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń